To pytanie może wydawać się błahe i każdy wie, co powinno się zabrać na plażę. W pierwszej chwili faktycznie może nam się tak wydawać. Jednak na samych wakacjach łatwo o rozkojarzenie i można czymś zapomnieć. Co więcej, to że przydałaby się nam jakiś konkretny przedmiot, często zdajemy sobie sprawę dopiero w momencie, kiedy jesteśmy na plaży i zaczyna go nam brakować. Warto też stworzyć sobie taki niezbędnik plażowy i spisać na liście wszystkie rzeczy, które powinniśmy spakować, wychodząc na plażę.
Ręcznik i koc
Są to wprawdzie dość oczywiste rzeczy, ale ich brak może uprzykrzyć nam czas spędzony na plaży. Ręcznik oczywiście przyda się do wytarcia się sucha po kąpieli w morzu. Woda w polskim morzu nie należy do najcieplejszych, dlatego po wyjściu z niej może nam być zimno. Ręcznikiem zarówno wytrzemy chłodną wodę, jak i się ogrzejemy. Leżenie na piasku nie należy do najwygodniejszych. Dlatego warto się zaopatrzyć w koc. Musi on być na tyle duży, aby zmieściła się na nim cała rodzina. Trzeba pamiętać, żeby koc był wygodny i zrobiony z takiego materiału, na którym będzie się nam przyjemnie leżało.
Parawan
Jest to podstawowy ekwipunek każdego plażowicza. Nawet jeśli nie czujemy potrzeby odgradzania się od innych użytkowników plaży, parawan pełni przede wszystkim inną funkcję. Ochroni nas przed wiatrem, który nad morzem może dawać o sobie znać. A jeśli możemy też przy okazji zyskać trochę prywatności, to czemu nie.
Książka, napój, portfel
